……..jest śliczny.




No i na końcu mój faworyt:

Creakyjoints.org
Produkty polecane:
Produkty niewskazane:
(Dla stawów.pl)
Zapaleniem stawów u psów określamy grupę schorzeń, w wyniku których dochodzi do uszkodzenia stawów. Wspólną cechą wszystkich rodzajów zapaleń stawów jest ból, ograniczony zakres ruchu stawu objętego chorobą i w zaawansowanych stanach- kulawizna.
Istnieje bardzo wiele rodzajów zapalenia stawów. Najczęstsze i zarazem pierwotne postacie zapalenia stawów to:
Zapalenia stawów u psów występują również jako wtórne jednostki chorobowe w momencie, gdy pierwotną przyczyną jest inna choroba np.: toczeń rumieniowaty układowy.
Rehabilitacje i fizjoterapię jaką stosujemy w przypadku wystąpienia zapalenia stawów determinuje najczęściej przebieg danej choroby, mianowicie czy jest to stan ostry, podostry, czy przelewały. W przypadku stanów ostrych zaleca się krioterapię, delikatne ćwiczenia bierne (ważne jest, aby przeprowadzać je naprawdę ostrożnie, by w sposób mechaniczny nie zaostrzać toczącego się już stanu zapalnego), drenaż limfatyczny stosowany w celu zmniejszenia ewentualnego obrzeżku, TENS. W przebiegu podostrym stosujemy krioterapię, drenaże limfatyczne, delikatne masaże, zarówno ćwiczenia bierne jak i czynne, oraz stretching. W przypadku stanów przewlekłych zaleca się ciepłolecznictwo, masaże, ćwiczenia bierne, czynne, hydroterapię, stretching, elektroterapię, ultradźwięki. Bardzo skuteczne, niezależnie od rodzaju przebiegu choroby, są również magnetoterapia, laseroterapia, akupunktura lub hirudoterapia.
W przypadku każdego toczącego się procesu chorobowego bardzo ważnym aspektem jest dieta. Mając do czynienia z jakimkolwiek rodzajem zapalenia stawów należy szczególnie wzbogacić karmę o wielonienasycone kwasy tłuszczowe, ich sztandarowi reprezentanci to kwasy tłuszczowe omega-6 (AK) i omega-3 (np.: EPA, DHA). Badania doświadczalne dowiodły, iż w przebiegu procesów zapalnych stawów korzystanie jest zmniejszyć stosunek kwasu omega-6 do omega-3 na 1:1. Warto również zwrócić uwagę na wysoką zawartość antyoksydantów, do których należą: witamina A, C, E, beta-karoten, selen oraz cynk.
(Z/PAZUREM/PL)
…..jak na porządną chorobę przystało nie został w Belgii tylko pojechał z nami na wakacje.
Niestety.
Metody leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów zmieniły się w ostatnich latach – obecnie podstawową rolę w leczeniu RZS odgrywają leki modyfikujące przebieg choroby (LMPCh). W leczeniu RZS dąży się już nie tylko do łagodzenia objawów choroby, ale też do osiągnięcia remisji, czyli braku objawów i cech aktywności w badaniach obrazowych i laboratoryjnych. Podstawą terapii RZS są regularne wizyty i badania laboratoryjne oceniające skuteczność leczenia.
Zanim w leczeniu RZS wprowadzone zostaną leki modyfikujące przebieg RZS i do czasu uzyskania odpowiedzi na leczenie lekami modyfikującymi, stosowane są niesteroidowe leki przeciwzapalne. Czasami niesteroidowe leki przeciwzapalne stosowane są również w momencie zaostrzenia objawów RZS. Przykładowe leki i substancje czynne: ibuprofen; Nimesulid; ketoprofen; Diklofenak; naproksen.
Glikokortykosteroidy, czyli leki zmniejszające objawy zapalenia stawów i hamujące proces ich niszczenia, stosowane są również w pierwszej fazie leczenia RZS (niektóre z nich mogą być również podawane bezpośrednio do wewnątrz stawu objętego zmianami). Ze względu na działania niepożądane dawki steroidu zastępuje się jak najszybciej lekami modyfikującymi przebieg choroby.
Leki modyfikujące przebieg choroby działają po ok. 4-8 tygodni i odgrywają podstawową rolę w leczeniu RZS (hamują proces niszczenia stawów). Lekiem pierwszego wyboru jest metotreksat, czyli antagonista kwasu foliowego (co oznacza, że łączy się z jego receptorami i uniemożliwia jego działanie). Inne przykładowe LMPCh stosowane w leczeniu RZS to m.in. sulfasalazyna; cyklosporyna; chlorochina; sole złota.
Leki modyfikujące przebieg choroby można podzielić na syntetyczne (niebiologiczne) i biologiczne, które stosowane są coraz częściej – szczególnie gdy półroczna terapia RZS innymi lekami nie przynosi rezultatów. Przykładowe leki biologiczne stosowane w leczeniu RZS: abatacept, certolizumab, etanercept, adalimumab, rytuksymab, tocilizumab.
Leki przeciwbólowe (np. opioidy, paracetamol) stosowane są tylko w niektórych przypadkach leczenia objawowego RZS – np. gdy występują przeciwwskazania do stosowania niektórych leków (np. choroby wątroby, nerek, gruźlicy).
(Apteline.pl)
Co za szczęście, że aktualnie w Belgii są obowiązkowe. Nie neguję sensu ich noszenia, a nawet bardzo jestem z tego zakazu zadowolona.
Dlaczego?
Ano dlatego, że zrobiła mi się na górnej wardze opryszczka wielkości balonu (no prawie). A maseczka pięknie to bolące, piekące i swędzące szkaradztwo ukrywa. Ot, co.
“Opryszczka na ustach, choroba zakaźna wywołana przez wirusy HSV1 i HSV2, to najczęstsza postać nawrotowa opryszczki. Inne nazwy zakażenia opryszczkowego to: febra, skwarka, zimno na ustach, opryszczka pospolita, opryszczka zwykła.
Wirus HSV to skrót od Herpes simplex virus, czyli: wirus opryszczki zwykłej. Wirusy te spokrewnione są z wirusem półpaśca i ospy wietrznej.
Wirus opryszczki typu 1. (HSV-1) występuje w ślinie, a zakażenie opryszczką można złapać zarówno po bezpośrednim kontakcie ze zmienionymi miejscami na błonach śluzowych (np. pocałunek), jak i poprzez korzystanie z osobą zarażoną opryszczką ze wspólnych naczyń czy ręczników
Przebijanie pęcherzyków w opryszczce nie przyspiesza przebiegu choroby. W płynie surowiczym stężenie wirusów opryszczki jest bardzo wysokie – w czasie takich zabiegów może dojść do przeniesienia wirusa w inne miejsc
Pozbycie się wirusa opryszczki nie jest możliwe. W leczeniu opryszczki wargowej stosuje się działające na objawy maści na opryszczkę – maści z antybiotykami oraz tabletki (leki przeciwwirusowe na opryszczkę).
W przypadku dokuczliwego bólu w przebiegu opryszczki na ustach mogą być polecone leki przeciwbólowe lub miejscowo znieczulające (np. lidokaina).
Jeśli nawroty opryszczki wargowej są częste – lekarz może zalecić terapię przeciwdziałającą opryszczce (stosowane są wówczas leki antywirusowe.”
(Apteline.pl)
Wczesne objawy reumatoidalnego zapalenia stawów nie są dokuczliwe, co sprawia, że chorzy zgłaszają się do lekarza dopiero na kolejnym etapie rozwoju choroby. W RZS występuje symetryczne przewlekłe zapalenie stawów.
Nie lekceważcie. Czas gra istotną rolę.
No właśnie. Gdyby istniały jakieś mistrzostwa świata w dziedzinie zamęczania ludzi to zapewniam, że gościec byłby zwycięzcą.
Czasami jestem pytana o moje samopoczucie. Kiedy jestem akurat w dobrym nastroju to odpowiadam, że wszystko jest ok. Kłamiąc oczywiście jak z nut.
Kiedy powiem prawdę, że zdycham i że jestem strasznie, i koszmarnie zmęczona pada pytanie „zmęczona, ale czym? No właśnie. Czym? Ano niczym. Życiem być może. Nie muszę nawet placem kiwnąć, żeby padać na twarz. Szczerze mówiąc nawet nie pamiętam, jak to jest NIE być zmęczoną, ale podejrzewam, że jest to całkiem fajne uczucie.
Wielokrotnie bywa, że z tego zmęczenia płaczę lub chce mi się wymiotować.
„Był zmęczony, obolały, rozczarowany. Pragnął przestać być, zniknąć, zgasnąć, zamknąć oczy i nigdy już ich nie otwierać, w tym czy innym ciele, w tym czy innym świecie. Pociągała go ciemność pod powiekami. Myśl, że miałby się gdzieś jeszcze obudzić, nieznośnie go męczyła„.
(O.Tokarczuk).
Wozniacki przyznała, że niepokojące objawy zauważyła u siebie w lipcu podczas rozgrywek w Wimbledonie. Nie mogła unieść ręki, bywały sytuacje, że nie była w stanie podnieść się z łóżka.
Ponieważ doskonale zna swój organizm, szybko zorientowała się, że wymaga pomocy lekarskiej.
Jednak diagnoza, którą poznała w sierpniu przed turniejem US Open, przytłoczyła ją. Dowiedziała się, że cierpi na reumatoidalne zapalenie stawów, które u 28-letniej zawodniczki wystąpiło wyjątkowo wcześnie.
Dotknięte tą autoimmunologiczną chorobą osoby pierwsze objawy mają między 40. a 50. rokiem życia.
Wozniacki zapewnia jednak, że się nie poddaje, zwróciła się o pomoc do najlepszych lekarzy.
Już po usłyszeniu diagnozy wygrała turniej w Pekinie. Uważa, że udowodniła tym sobie, że jest w stanie skutecznie walczyć z chorobą i liczy na to, że inne dotknięte nią osoby wezmą z niej przykład.
Reumatoidalne zapalenie stawów, czyli gościec stawowy to choroba tkanki łącznej. Powoduje destrukcję tkanek stawowych, ich zesztywnienie, zniekształcenie, z czasem – upośledzenie sprawności ruchowej.
Przyczyny choroby są nieznane, trzykrotnie częściej dotyka ona kobiety niż mężczyzn, lekarze podejrzewają, że jedną z przyczyn gośćca mogą być wahania hormonów w zależności od etapu rozwoju.
(Rzeczpospolita).
P.S.
Tenis kocham I kochałam prawie od zawsze. Mam nadzieję, że w przyszłym roku powrócą i Wielkie Szlemy, i inne konkursy. Mówiąc tenis mam na myśli tenis męski. Żeńskiego nie trawię i staram się nie oglądać, ale czasami się poddaję i jednak oglądam.
Po co więc publikuję ten artykulik? Nawet nie podpisany, no bo tak właściwie to po co? Tak w zasadzie to nawet nie jest artykulik, a tłumaczenie na kolanie (lub jak mawiają Flamandowie „między zupą, a ziemniakami) jakiegoś tekstu.
Tak w zasadzie to fajnie, że za taką pracę dostaje się kasę.
Ano dlatego, że dzięki Wozniacki wiele ludzi na tym świecie się dowiedziało o istnieniu gośćca, o tym, że niszczy, szkodzi, okropnie boli i że zbiera żniwo nie tylko u +80 łatków.
Caroline była tenisistką dobrą, ale nie wybitną. Nigdy nie byłam fanką ani jej gry, ani przaśnej, słowiańskiej urody. Wypowiedzi tenisistki na temat schorzenia są buńczuczne i jakże typowe dla tych, którzy dopiero przygodę z RZS zaczynają. Jest jeszcze młoda, a w leczeniu gośćca czas niestety odgrywa wielką rolę i działa zawsze na niekorzyść pacjenta.
Mam nadzieję, że gościec jej nie zeżre zbyt szybko.
Caroline trzym się!!!!!!
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
Disability Advocacy and Empowerment
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
Anna Chałupczak- Winiarska