Przedłużony, poprzedni weekend spędziliśmy w Zeeuws-Vlaanderen. To część Holandii należąca do Zelandii, a granicząca bezpośrednio z Belgią. Piękne, puste o tej porze roku plaże, spokojne morze i idealna wprost pogoda.
Tylko my tacy inteligentni inaczej nie zabraliśmy ze sobą żadnego z aparatów fotograficznych stąd zdjęcia są kiepskiej jakości (robione telefonem).

Ratusz w Middelburg.

Typowy kanał holenderski.

Nowy trend?

Zaproszenie do restauracji.

Widok z salonu.

No co jak co, ale zwierzęta w tej Holandii to mają naprawdę dziwne…. .