Bardzo, bardzo marna. Mąż w samolocie do Tokio, a przede mną samotne dni i nieszczęśliwe wieczory. Jak zwykle cierpię kiedy Jego nie ma. I nic na to nie poradzę. I chyba nawet nie chcę.
Trochę dla pokrzepienia serca:” Lepiej być nieszczęśliwą samotnie, niż nieszczęśliwą z kimś innym.” ( M. Monroe).
A mówią, że blondynki są głupie… .