Mąż w domu i życie wróciło do normy. Kiedy byłam sama różne osoby zadzwoniły, napisały maila, skypowały czy skomentowały blog. Właśnie różne osoby. Te mniej lub bardziej mi znane wyraziły troskę.
Wszyscy z wyjątkiem tych najbliższych mi: a mianowicie z wyjątkiem mojej rodziny w osobach mamy i siostry. Mama posiada 3 (!) komórki i telefon stacjonarny, siostra jedną komórkę i „normalny” telefon. Każda ma laptopa i PC. Nie skorzystały.
Dlaczego sobie to robimy?
Wie ktoś?