Archiwa miesięczne: Listopad 2017

Gośćca plany.

Gośćca plany.A ja sobie rosnę i rosnę

 I  wypuszczę sobie

 A jakże

 Nowe liście

 Na wiosnę.

 

 Zeżrę tę Bognnę

 I omotam

 Połknę

 Przeżuję

 I wypluję z powrotem.

 

 Jestem wielki

 I mocny

 Się nikogo nie boję

 Schrupię Bognnę

 Ze smakiem

Bo co moje

To moje.



A w Zelandii….

A w.

…..prawdziwe tłumy.



A w1.

 

 I zdecydowanie więcej dyń niż ludzi.

 

A w2.

 

A w3. 

 

A w 4.

 

           No i sam koniec prawdziwa „perełka”. W okolicach Breskens stoi sobie samotnie na płazy takie oto szkaradztwo.
Nie mogliśmy się nadziwić,
że w pragmatycznej, mądrej i rozsądnej do bólu Holandii jest to możliwe.


A jednak. Niestety.

 

A w5.


 Ciao.