Gdyby diamenty leciały
Zamiast łez
Byłabym dużo bogatsza
Niż sam Bill Gates.
Gdyby diamenty leciały
Zamiast łez
Byłabym dużo bogatsza
Niż sam Bill Gates.
Tak bardzo bym chciała
Jak ten niedźwiadek
Z zimowego snu
Się nie obudzić.
Przespać jeszcze parę miesięcy.
Wygrzać się w norce
Otulić kołdrą
Pośnić troszeczkę
I przytulić się
Do starego niedźwiedzia
Szepnąć
Mu czule do ucha
Pogłaskać
I pomarudzić.
„Jeden światowej sławy neurochirurg twierdzi, że i owszem należy operować mój kręgosłup. Istnieje wprawdzie ryzyko (ale podczas jakiego zabiegu go nie ma?), ale sytuacja po operacji powinna się poprawić. Z naciskiem na powinna.
Inny światowej sławy neurochirurg również uważany za autorytet w tej dziedzinie twierdzi, że tego typu operacja jest zbyt ryzykowna i on, będąc na moim miejscu, tego ryzyka by nie podjął.
No i bądź tu człowieku mądry.
A pacjent, PACJENT co ma zrobić?”
To nic innego jak tylko mój wpis z listopada ubiegłego roku.
No to teraz trzeci światowej sławy neurochirurg twierdzi, że i owszem operować MOŻNA, ale ryzyko jest bardzo, ale to bardzo duże. Piękna sprawa.
Za jakieś dwa tygodnie zbierze się konsylium lekarskie i będzie obradować nad moją skomplikowaną i nietypową sytuacją.
Szlag i szlak by to wszystko trafił.
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
Disability Advocacy and Empowerment
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
A więc mnie nikt nie przeprosi za wszystko to, co się stało? Nikt nie będzie tłumaczył, że mógł wymyślić lepiej? Nikt mi nie powie: Maleństwo, jakżeś się dzielnie trzymało! Nikt mi medalu nie przyzna ni po ramieniu poklepie? MPJ
Anna Chałupczak- Winiarska