………z prezentami świątecznymi w Belgii, i nie tylko, już się zaczął.
W sklepach, niestety, robi się (zbyt) tłoczno. A my zamówiliśmy prawie wszystko on line.
Właśnie przed chwileczką poczta dostarczyła ostatni z prezentów.
I fajnie.
I spoko.
I bez stresu.
No i niech żyje Internet.
No i na dodatek bardzo, ale to bardzo przystojny listonosz:)