Archiwa miesięczne: Sierpień 2015

Les vacances.

               No i końcu, w końcu, w końcu także my jedziemy na wakacje. Powiadają, że „stara miłość nie rdzewieje” tak więc po ponad 4 latach nieobecności wracamy do ukochanej Francji. Bardzo, ale to bardzo się cieszę.

              Jedziemy do ARCACHON na ponad dwa tygodnie. Miasto położone jest pięknie, a nasz domek nad prawie samym Atlantykiem.

 

Vacances.

 

                   Btw, jest to ostatni odcinek zachodniego wybrzeża we Francji, którego jeszcze nie zobaczyliśmy.

                  Zostawiam laptopa, bloxa, problemy, a zabieram tylko telefon, parę książek, parę szmat oraz walizkę lekarstw. Aaaa… no i jeszcze i męża zabieram. Albo raczej on zabiera mnie.

Chętnie zostawiałabym gośćca w Belgii, ale ten już jest spakowany i gotowy do drogi. Niestety.

                 Teraz tylko zostały mi ostatnie przygotowania no i te …bagatela 1000 km.włączając w to paryski périphérique. Kto jechał tam wie o czym piszę. Kto nie jechał…niech nie jedzie. Enfer.

 „Doulce France, France jolie,

France d’amour et d’idéal,
Qui, dans ton épique folie,

As fait tant de bien pour le mal.”

(Z netu)

                            To w moim ulubionym, obcym języku. Do dzisiaj żałuję, że nie mieszkamy we francuskojęzycznej części Belgii.

 

Tak więc: au revoir!

                   

Poezja. 6

Poezja. Wyrosło drzewo

 I byłam szczęśliwa.

 Spojrzałam w niebo

 I byłam szczęśliwa.

 

 Kochałam ciebie.

 

 Nagle

 Popatrzyła na mnie

Czarna chmura

Złowrogo.

 

Znowu piszesz?


A kogóż obchodzi poezja?
No powiedz

 

Kogo?


Konserwatyzm myślowy….

…….lub głupota, lub ignorancja, lub wszystko razem. Jak kto woli.

A wszystkie te epitety dotyczą nas, czyli mnie i mojego męża. Zupełnie nieświadomie „uśmierciliśmy” męża siostry naszej serdecznej przyjaciółki.

              Ale ad rem. Kilka dni temu otrzymaliśmy od niej SMS z powiadomieniem o śmierci jej szwagra. Znamy jej siostrę i jej męża oraz znamy jej brata i jego męża. Tak to wieloletnie i przemiłe małżeństwo homoseksualne. Sprawa dotyczy Holendrów, a w Holandii jak wiadomo, gaye mogą zawierać związki małżeńskie. Wiemy także, że pierwszy mąż siostry zmarł na raka. Poruszeni tą niewątpliwą tragedią wysłaliśmy kondolencje i wyrazy współczucia do siostry.

No i co?

Ludzie!

              Właśnie. Jej mąż ma się świetnie i jest w dobrej kondycji, a zmarł, na wylew krwi do mózgu, mąż brata naszej przyjaciółki. A my, myślący inaczej „szwagra” utożsamiliśmy automatycznie i bez zastanowienia z parą heteroseksualną.


Wstyd i hańba po wsze czasy.

I na pohybel nam.

 

UPDATE 17.08.

 

– SMS od przyjaciółki o śmierci jej szwagra

– nasze kondolencje do siostry przyjaciółki, gdyż myśleliśmy, że to właśnie jej (drugi) mąż zmarł

– wiadomość od naszej przyjaciółki, że to zmarł nie ten szwagier, a mąż jej brata

Konkluzja: automatycznie pomyśleliśmy o szwagrze jako o osobie heteroseksualnej.


Czy jest to chociaż troszeczkę bardziej jasne?